poniedziałek, 23 listopada 2015

Moje odkrycia cz.13: Elektro-pop po polsku

Cześć :D

Ostatnio straciłem wenę do pisania, jakiegokolwiek i czymkolwiek. Jednak są ludzie, którzy cały czas mnie wspierają (Lucy, rodzice, siostra, Kasia oraz Grzegorz, oraz Wy wierni czytelnicy domagający się czegoś nowego.

Dzięki Wam :D zebrałem się

Tak się zastanawiałem: czego dziś potrzebuje młody (nie tylko ciałem) słuchacz oraz nowoczesny, młody muzyk.
Przesyt jakimikolwiek formami, jest niewskazany, więc taki słuchacz czy twórca stwarza lub szuka czegoś nowego, oryginalnego, odbiegającego od szarej codzienności, krzyków z eteru, wszechobecnego bełkotu.

Gdzieś ostatnio zetknąłem się z tzw. elektronicznym popem, nie tym z lat 80, ale współczesnym zahaczającym o elementy trip-hopu, chillu czy house’u. Coś nowego, świeżego, oryginalnego i zarówno lekkiego w odbiorze ale nie pustego, ani nie mrocznego.
Słuchanie polskiego elektro-popu XXI wieku może nie powoduje u mnie stanu „ciarki na rękach” nie mniej przysparza ostatnio o sympatyzowanie z tym gatunkiem, a przede wszystkim z osobami, które go wykonują.
Co to za artyści? To przede wszystkim : zespół Kamp!, The Dumplings czy Oxford Drama. Tą poznaną przeze mnie trójką chciałbym dziś się zająć. Post miał być zupełnie o czym innym, ale tak „mocno zaszli mi za skórę” że chciałbym właśnie o nich napisać. Do rzeczy:

Kamp!– zespół, który wszedł już na salony :D, istnieją od 2007 roku, wydali jak do tej pory 2 długogrające albumy : Kamp! oraz Lorneta, oraz mnóstwo tzw epek, remixów. Skład : Radosław Krzyżanowski, Michał Słodowy, Tomasz Szpaderski
Jako nowoczesny zespół XXI wieku Kamp! dużą popularność zyskał dzięki mediom społecznościowym i bloggerom.  Występują z powodzeniem na wielu polskich i zagranicznych festiwalach nie mówiąc o Expo w Szanghaju. Na koncertach dają z siebie wiele energii wchodząc w kontrreakcję z publicznością w przeróżnym wieku.



                                                



The Dumplings pochodzą z Zabrza (przypadek?) to duet w składzie : Justyna Święć i Kuba Karaś. To tak samo młodzi ludzie jak Kamp!,  w świecie muzycznym są od 2011 roku przebijając się w internecie za pomocą popularnego internetowego talk show.  Od 2014 roku, kiedy nagrali swój debiutancki album związali się z jedną z większych wytwórni muzycznych w Polsce. Wystąpili w Polsce na Open’erze , Off Festiwalu oraz w Wielkiej Brytanii. Można ich zobaczyć podczas koncertów z zespołem Kamp! To mieszanka elektroniki z Indie rockiem. Posłuchajmy kawałków z ich tegorocznego krążka :„Sea You Later





Najświeższym, bo wczorajszym odkryciem dla mnie jest zespół Oxford Drama. Generalnie zespół tworzą charyzmatyczna Gosia Dryjańska i  żywiołowy Marcin Mrówka, do trzonu zespołu zapraszany do wspólnego grania jest perkusista (o którym na razie nic się nie dowiedziałem). Gosia oprócz obsługi syntezatorów śpiewa takim słodkim, delikatnym, niepowtarzalnym i czarującym głosem. (no i miałem wrażenie że Gosia jest liderką – bez urazy Marcin).
Marcin jest multinstrumentalistą, który na wczorajszym koncercie w Katowickiej Hipnozie pokazał cały warsztat swych możliwości : od gitary basowej, gitary elektrycznej, perkusję elektryczną oraz syntezator, który jak mówi w wywiadzie kiedyś trzeba było kupić
 Wszystko odbywa się w klimatach angielskich bowiem zespół przyznaję się do fascynacji "The Smiths" Melodyjność, młodość, eksperymenty muzyczne i energia ciekawie i fajnie powiązane. Naprawdę polecam na koncertach a może i na krążku, który może niebawem ujrzy światło dzienne. :D. Szczerze osobiście ich bardzo polubiłem








Za ewentualne niedociągnięcia w tekstach zespoły proszę o kontakt, poprawię w miarę możliwości :D

Dzięki Wam Wszystkim Młodym  za błysk światła :D :D

Fajnie że jesteście

Piotrek Floydomaniak Marchewa Wszędobylski









1 komentarz:

  1. Hey Piotruś. Bardzo ciekawie opowiedziane. Jestem zdania że świat jest tak ciekawy pełen różnorodności i warto wszystko poznać. Cieszę się że się trzymasz. Będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń